Federalna Komisja Łączności głosowała we wtorek za drastycznym podwyższeniem górnych limitów cen, jakie więzienia i więzienia mogą pobierać za rozmowy telefoniczne i wideo.
Oczekuje się, że zgodnie z nowymi przepisami koszty wzrosną do 10 centów za minutę w dużych więzieniach i 18 centów za minutę w więzieniach liczących mniej niż 50 osób. Jednak w ostatniej chwili FCC dodała opłatę w wysokości 2 centów za minutę „w celu uwzględnienia kosztów zakładu karnego”.
FCC rezygnuje z przyjętych w zeszłym roku zasad, które ograniczały ceny od 0,06 do 0,12 dolara za minutę. Ogółem oczekuje się, że stopy wzrosną aż o 83%.
Według analizy przeprowadzonej przez grupę rzeczników Worth Rises będzie to kosztować rodziny i osadzonych dodatkowe 215 milionów dolarów rocznie i skutkować 2,1 miliardem dodatkowych minut rozmów rocznie w ramach przepisów na rok 2024 do 714 milionów na podstawie przepisów na rok 2025.
Według Departamentu Sprawiedliwości Zjednoczonego Kościoła Chrystusowego nowe ograniczenia zwiększą górne limity stawek aż o 83%. Ta tabela nie uwzględnia ogłoszonej we wtorek dodatkowej opłaty w wysokości 0,02 dolara za minutę.
Dalsze skutki tej zmiany są alarmujące. Korzyści z dzwonienia do więźniów są dobrze udokumentowane: zmniejszają one prawdopodobieństwo, że dana osoba popełni przestępstwo po zwolnieniu, promują relacje z dziećmi i poprawiają bezpieczeństwo w więzieniu.
„To oznacza dzieci, które nie będą mogły usłyszeć od rodziców słowa „kocham cię”. Oznacza to małżonków, którzy nie będą mogli się porozumieć o rodzicielstwo. Oznacza to, że ludzie nie będą mogli przygotować się na ich uwolnienie” – powiedziała CNET Bianca Tylek, dyrektor wykonawcza Worth Rises. „Ma to ogromne konsekwencje dla jednostek, rodzin, społeczności i bezpieczeństwa publicznego”.
W 2022 roku Kongres przyjął ustawę Martha Wright-Reed Act, która przyznała FCC uprawnienia do regulowania rozmów telefonicznych w więzieniach. W zeszłym roku FCC głosowała za egzekwowaniem dolnych limitów i wyznaczyła datę 1 stycznia 2025 r., od której więzienia mają zacząć się stopniowo ich przestrzegać. Następnie w lipcu 2025 r. prezes FCC Brendan Carr przesunął tę datę na 1 kwietnia 2027 r. ze względu na „negatywne, niezamierzone konsekwencje”.
Na kilka godzin przed posiedzeniem FCC Senaccy Demokraci wysłali list do Carra, w którym nazwali opóźnienie „niezgodnym z prawem”, pisząc, że „okradło ono więźniów i ich rodziny z ulgi od drapieżnych stawek w chwili, gdy miały one wejść w życie”.
Carr, który głosował za częściowym zatwierdzeniem pułapu stawek na 2024 r., określił niższe stawki jako korektę kursu, stwierdzając, że „niektóre więzienia zostały zmuszone do cięć lub nawet zaprzestania świadczenia usług telefonicznych” od czasu wprowadzenia niższych stawek.
„FCC nie przedstawiła żadnych dowodów na te niezamierzone konsekwencje” – powiedziała CNET Wanda Bertram, specjalistka ds. strategii komunikacji w Prison Policy Initiative. „Robią to, żeby nie zrobić sobie wrogów z szeryfa i kompanii”.
Według Prison Policy Initiative Amerykanie wydają ponad 1 miliard dolarów rocznie na rozmowy telefoniczne z więźniami. Jedna na trzy rodziny więźniów popada w długi, aby zapłacić za te rozmowy.
„Więźniowie nie płacą za te rozmowy” – powiedział Bertram. „W 90% przypadków są to ich przyjaciele, członkowie rodziny i bliscy przebywający poza więzieniem”.



