Wybaczono by ci, gdybyś nie znał uznanej ośmioletniej Joyce Carol Oates — autorki Ich I Dokąd idziesz, gdzie byłeś – to płodny, doskonały plakat. Tak, jak u kogoś, kto publikuje posty w Internecie. Ale ona jest i to było dawno temu.
Miliarder Elon Musk ujawnił niedawno ten fakt na swojej własnej platformie X. A teraz kłóci się z Oatesem, a przynajmniej próbuje udowodnić, że na pewno nie jest szalony. Więc… co się stało? Pozwól mi wyjaśnić.
Dlaczego Elon Musk jest zły na autorkę Joyce Carol Oates?
Krótko mówiąc, Oates chirurgicznie zajął Muska na X. Zacytowała post o Musku i zastanawiała się, jaką radość i sens czerpie z życia.
Napisała:
„To takie dziwne, że tak bogaty człowiek nigdy nie zamieszcza niczego, co sugeruje, że sprawia mu to radość lub jest nawet świadomy tego, co cenią prawie wszyscy – sceny z natury, zwierzaka, psa czy kota, pochwały dla filmu, muzyki, książki (choć wątpię, czy czyta); duma z osiągnięć przyjaciela lub krewnego; kondolencje z powodu zmarłej osoby; przyjemność ze sportu, pochwała dla ulubionej drużyny; odniesienia do historii. Tak naprawdę wydaje się, że zupełnie niewykształcona, niekulturalna osoba na Twitterze może mieć dostęp do większej ilości piękna i sens życia, ale „najbogatszą osobą na świecie”.
Lektura o najbogatszym człowieku świata była druzgocąca. Szybko stało się bardzo wirusowe. To nie spodobało się Muskowi. Napisał o tym, bo Musk pisze cały czas. Nazwał to „prawdą, że można udowodnić kłamstwo”. Powiedział: „Oates jest kłamcą i lubi być podły. Nie jest dobrym człowiekiem”. Twierdził: „Zjedzenie worka trocin byłoby znacznie przyjemniejsze niż czytanie mozolnie pretensjonalnych bzdur Oatesa”.
Raport trendów mashable
Wiesz, co mówią, które psy wyją i dlaczego.
Ten tweet jest obecnie niedostępny. Być może trwa ładowanie lub zostało usunięte.
Co nowego w Musk vs. Oates z wołowiną?
Żeby było jasne, zdarzały się sytuacje, gdy Musk mówił, że podobają mu się rzeczy związane z tą kulturą. Dziennikarz Ronan Farrow mówił w tym roku o tym, jak Musk docenia – i często błędnie odczytuje – science fiction.
Ale jeśli przeanalizujesz oś czasu Muska, zobaczysz zdjęcie osoby, która publikuje głównie posty promujące swoje firmy, skargi lotnicze i inne bzdury polityczne. Byłoby bardzo dziwnie, gdyby o tym pisał Poniedziałkowy wieczór piłkarski czy nowy album Taylor Swift. (Jednak zamieścił post o prywatnym odrzutowcu Swift i zaproponował, że zostanie ojcem jej dziecka. Więc… tak.)
Ale po klęsce Oatesa Musk wydawał się bardzo zdeterminowany, by udowodnić, że kocha ten sprzęt, co samo w sobie jest śmieszne. Odpowiadał na posty o filmach, mówiąc po prostu „dobry film”. Ludzie żartowali z 87-letniego Oatesa, który kontaktował się z Muskiem, zwłaszcza z lewicowym Blueskym.
Dla niewtajemniczonych Oates od dawna jest dzieckiem z plakatów. Są artykuły na ten temat. Więcej niż raz nawet włożyła stopę do ust, co jest oznaką kogoś, kto po prostu nie może powstrzymać się od publikowania postów w Internecie. (Mówiąc o Proszę nie szukaj „joyce carol oates foot” — kiedyś zamieściła na Twitterze naprawdę obrzydliwe, niezwykle wirusowe zdjęcie swojej stopy porośniętej trującym bluszczem. Znowu prawdziwy plakat.)
Od czasu pierwszego posta Oates od czasu do czasu publikował posty na temat Muska, omawiając także literaturę i koty. „Rzeczywiście, to z ciekawości: dlaczego osoba posiadająca nieograniczone zasoby tak mało docenia lub nawet nie zdaje sobie sprawy z rzeczy, które większość ludzi ceni jako tych, które nadają życiu sens” – napisała Oates.
Więc to nie jest tak naprawdę To dziwne, że w tym tygodniu pojawiła się wołowina Oates vs. Musk. Ale to świetna zabawa.
tematy
X/Twitter Elon Musk



