- Przecięcie bankowości i telekomunikacji przyspiesza szybciej, niż oczekiwali regulatorzy i użytkownicy
- Łączność mobilna staje się kolejnym polem bitwy dla firm fintech, które chcą zatrzymać klientów
- Tradycyjni operatorzy reagują na włamania z branży fintech, wprowadzając podróżne eSIM
Coraz większa liczba banków cyfrowych eksperymentuje z uruchamianiem własnych usług sieci komórkowych, sygnalizując potencjalną zmianę w sposobie, w jaki instytucje finansowe angażują klientów.
Pomysł, aby instytucje niebędące bankami pełniły rolę operatorów wirtualnych sieci mobilnych (MVNO) zyskuje na popularności w miarę zbliżania się sektorów technologii i telekomunikacji.
Analitycy ostrzegają jednak, że choć wykonalność techniczna wzrosła, logika komercyjna stojąca za takimi przedsięwzięciami pozostaje w dużej mierze niepotwierdzona.
Nowe podejście do zaangażowania klienta
Banki cyfrowe przekształciły już usługi finansowe za pośrednictwem platform opartych na aplikacjach, a obecnie rozważają rozszerzenie swoich ekosystemów o łączność mobilną.
Integrując dostęp online ze swoimi aplikacjami, neobanki mogłyby przekształcić łączność w funkcję budowania lojalności, oferując klientom plany transmisji danych w podróży, płatności mobilne i korzyści powiązane z kontem.
Według GlobalData podejście to różni się od tradycyjnych strategii mobilnych na kartę, stosowanych przez sprzedawców detalicznych lub tradycyjne banki.
W przypadku neobanków sukces zależałby od ścisłej integracji łączności z usługami finansowymi i stworzenia płynnej, mobilnej obsługi klienta, która wykracza poza bankowość.
Postępy we wdrażaniu eSIM i gotowych platform MVNO zmniejszyły techniczne bariery wejścia, ponieważ te zmiany ułatwiają bankom cyfrowym oferowanie łączności bez konieczności posiadania infrastruktury sieciowej.
Analitycy twierdzą jednak, że osiągnięcie rentowności komercyjnej jest nadal trudne.
Prowadzenie MVNO wymaga zgodności z przepisami, silnego zaangażowania cyfrowego i wiedzy operacyjnej, którą obecnie posiada niewiele neobanków.
Jak zauważa Natasha Rybak z GlobalData, wyzwaniem nie jest uruchomienie takich usług, ale udowodnienie, że użytkownicy przyjmą je i będą korzystać z nich na dużą skalę.
Dla istniejących operatorów telefonii komórkowej wzrost liczby bankowych MVNO niekoniecznie stanowi bezpośrednie zagrożenie. W rzeczywistości wielu głównych przewoźników już dostosowuje się do ewoluującego ekosystemu.
Inicjatywy takie jak Orange Travel, eSimFLAG i Vodafone Travel eSIM pokazują, w jaki sposób operatorzy telekomunikacyjni wykorzystują technologię eSIM do tworzenia cyfrowych marek zorientowanych na podróże i dywersyfikacji źródeł przychodów.
Niektóre dobrze skapitalizowane banki cyfrowe z dużymi bazami klientów mogłyby z powodzeniem uruchomić oferty MVNO, jednak eksperci uważają, że w najbliższej przyszłości powszechne zakłócenia w dochodach operatorów są mało prawdopodobne.
Bez wyraźnych dowodów na migrację klientów na dużą skalę większość przedsięwzięć może służyć raczej jako eksperyment strategiczny niż zmiana transformacyjna.
Mimo to rok 2026 może być decydującym rokiem w testowaniu, czy neobanki mogą przekształcić łączność mobilną w trwałą przewagę konkurencyjną.
Obserwuj TechRadar w Google News I dodaj nas jako preferowane źródło aby otrzymywać wiadomości od ekspertów, recenzje i opinie w swoich kanałach. Koniecznie kliknij przycisk Obserwuj!
I oczywiście Ty też możesz Śledź TechRadar na TikTok aby otrzymywać aktualności, recenzje, rozpakowywania wideo i otrzymywać od nas regularne aktualizacje pod adresem WhatsApp Również.



