Tech

Drogi Apple, nie niszcz aplikacji Zdrowie poprzez naciśnięcie przycisku Siri

Apple podobno przygotowuje nową aplikację Zdrowie na przyszły rok, która prawdopodobnie pojawi się wraz z długo oczekiwaną metamorfozą Siri. To połączenie może wreszcie sprawić, że Apple Watch będzie naprawdę działał bez użycia rąk, a Siri będzie bardziej zintegrowana z codziennym monitorowaniem stanu zdrowia. Jednak największym testem Apple nie będą funkcje: będzie to znalezienie właściwej równowagi. Jeden zły ruch i aktualizacja może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Jako osoba, która siedziała w pierwszym rzędzie wokół szaleństwa trenerów zdrowia AI, wątpię, czy Apple w ogóle go potrzebuje. W wyścigu o dotrzymanie kroku Jonesom (i Google’om) ryzykuje utratę tego, co zawsze ją wyróżniało: prywatności i prostoty. Następny ruch Apple może określić jego miejsce w wyścigu o zdrowie AI i mam nadzieję, że stanie się czymś więcej niż ikoną Siri w aplikacji Zdrowie.

W zeszłym tygodniu Mark Gurman z Bloomberg poinformował, że Apple może finalizować wartą miliard dolarów umowę z Google na wykorzystanie dostosowanej wersji sztucznej inteligencji Gemini do zasilania Siri. Firma traci czołowych inżynierów AI na rzecz Meta i innych dużych inwestorów, a budowanie własnego systemu może nie być już realistyczne. Współpraca z Google może być kosztownym przedsięwzięciem, ale Apple wie, że musi dotrzymać kroku, bo w przeciwnym razie pozostanie w tyle.

Szereg raportów (w tym raport Gurmana) sugeruje również, że Apple pracuje nad przeprojektowaną aplikacją Zdrowie o kryptonimie Project Mulberry. Krążą pogłoski, że usługa „Zdrowie Plus” w dużym stopniu opiera się na sztucznej inteligencji (i potencjalnie nowej Siri), aby zapewnić bardziej spójne doświadczenia zdrowotne, przekształcając zalew danych biometrycznych z Apple Watch i innych podłączonych urządzeń w przydatne informacje, podobne do nowej Trener Google niedawno zadebiutowało aplikacją Fitbit.

Wydaje się, że Apple znajduje się w kluczowym punkcie, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, co może mieć trwałe konsekwencje dla jego ambicji w zakresie opieki zdrowotnej. Z jednej strony musi udowodnić inwestorom, że może dotrzymać kroku konkurentom takim jak Fitbit (Google), Oura i innym, którzy oferują chatboty AI w stylu concierge do analizy danych zdrowotnych. Z drugiej strony żaden z tych wczesnych przykładów nie wskazywał na rzeczywiste zastosowanie, które uczyniłoby je niezbędnymi dla ludzi. Wdrożenie Apple i jego moment mogą ostatecznie zwiększyć lub zniszczyć zaufanie konsumentów do marki.

Apple Watch (seria 10 i nowsze) wykorzystuje modele sztucznej inteligencji do wykrywania oznak bezdechu sennego.

Jabłko

Krajobraz

Nie da się zatrzymać fali AI. Wcześniej działał głównie w tle – włączając alerty pasywne, takie jak powiadomienia o nieregularnym tętnie lub automatycznie wykrywając, kiedy zacząłeś biegać. Teraz porusza się z przodu i na środku, gotowy do interakcji z ludźmi bezpośrednio przez telefon lub oglądania za pomocą poleceń głosowych.

Telefony z Androidem mają wbudowaną kamerę Gemini z obiektywem Google Lens, która może analizować otaczający ich świat, natomiast Apple korzysta z ChatGPT w przypadku niektórych funkcji Apple Intelligence na iPhonie. Firma Google niedawno wprowadziła Gemini do swoich zegarków z systemem Wear OS, dodając na nadgarstku funkcje języka naturalnego. (Ujawnienie: Ziff Davis, spółka matka CNET, złożyła w kwietniu pozew przeciwko OpenAI, zarzucając naruszenie praw autorskich Ziff Davis w zakresie szkolenia i obsługi systemów sztucznej inteligencji.)

Jeśli chodzi o zdrowie, świętym Graalem, za którym zdają się podążać firmy technologiczne, jest wszechstronny konsjerż dobrego samopoczucia, który łączy wszystkie dane z Twojego urządzenia i zamienia je w przydatne informacje zwrotne, które faktycznie poprawiają Twoje zdrowie.

Nowy trener zdrowia AI Fitbit jest obsługiwany przez asystenta głosowego Gemini firmy Google.

Jeffreya Hazelwooda/CNET

Google wkroczył wcześnie, przeprojektowując aplikację Fitbit w październiku. Nowy trener Fitbit Coach oparty na technologii Gemini (wciąż w wersji beta) może opracowywać spersonalizowane plany treningowe, plany posiłków i harmonogramy snu. Nasz „Doradca” oferuje podobne wskazówki, tłumacząc Twoje dane na spostrzeżenia wyrażone prostym językiem. Garmin i Samsung już naciskają na trenerów AI, którzy obiecują, że przygotują Cię do wyścigu. Wydaje się, że nawet Meta wkracza w to dzięki okularom Oakley opartym na sztucznej inteligencji, które mogą wykorzystywać dane Strava lub Garmin do prowadzenia szkoleń w czasie rzeczywistym.

Jest zbyt wcześnie, aby wiedzieć, czy trenerzy sztucznej inteligencji faktycznie spełnią swoje obietnice. Fitbit ma jeszcze kilka miesięcy do premiery, podczas gdy inne dopiero co wyszły z wersji beta. Jednak po przetestowaniu wielu z nich mogę powiedzieć tyle: będą musiały wykazać się prawdziwą wartością, zanim ktokolwiek powierzy im dane dotyczące zdrowia.

Podejście Apple do Google Lens wykorzystuje aparat do interpretacji otaczającego Cię świata i tego, co widzisz na ekranie.

Apple/Zrzut ekranu: Joe Maldonado/CNET

Jak Apple pasuje do równania

Apple nie jest do końca uśpiony w dziedzinie sztucznej inteligencji; jeśli już, to był ostrożny i wyrachowany. Niektóre z najbardziej wpływowych funkcji zegarka związanych ze zdrowiem, takie jak powiadomienia o nieregularnym biciu serca, wykrywanie bezdechu sennego, powiadomienia o nadciśnieniu i wykrywanie upadków, wszystkie wykorzystują sztuczną inteligencję i w wielu przypadkach zmieniły życie właścicieli Apple Watch.

Kluczem nie jest tylko sztuczna inteligencja; chodzi o to, aby ludzie nie musieli pamiętać, aby z niego skorzystać, aby odnieść korzyść. Większość tych funkcji działa w tle i pojawia się tylko wtedy, gdy coś jest nie tak i wymaga Twojej uwagi. Właśnie ta prostota czyni je tak skutecznymi, a dodanie ważnego komponentu sztucznej inteligencji, z którym ludzie mogą wchodzić w interakcję, może bardziej dezorientować niż pomóc. Każdy, kto korzystał z dużego chatbota opartego na modelu językowym, wie, że sposób sformułowania pytania może zadecydować o przydatnej wiedzy lub stercie halucynacyjnych śmieci. Podejście Apple działa, ponieważ przewiduje, czego potrzebujesz, zanim w ogóle pomyślisz o zapytaniu.

Oprócz systemu WatchOS 26 (w połączeniu z iPhone’ami obsługującymi technologię Apple Intelligence) firma Apple zadebiutowała także z systemem Workout Buddy opartym na sztucznej inteligencji. Chociaż technicznie rzecz biorąc, jest to raczej cheerleaderka oferująca motywacyjne informacje zwrotne podczas treningów w czasie rzeczywistym, emituje atmosferę „trenera” i nie sądzę, że postrzeganie jej jako poligonu testowego dla pełnoprawnego trenera zdrowia w przyszłości przez Apple jest przesadzone.

Apple Watch ma nową funkcję „Workout Buddy” opartą na sztucznej inteligencji, która wykorzystuje Twoje osobiste dane i dostarcza Ci bieżących informacji na bieżąco.

Zrzut ekranu Apple

Jako zapracowana mama trójki dzieci byłam sceptyczna co do dodania Workout Buddy do swojej rutyny. Jedyne, co mogę robić, to mikrotreningi i nie potrzebuję cheerleaderki, a więcej sierżanta musztry, aby mieć pewność, że wycisnę do ostatniej kropli z 25-minutowego okna, które wyrzeźbiłem w swoim dniu. Ale po pewnym czasie testowania zacząłem widzieć, dokąd Apple może z tym zmierzać.

Wszystko, od głosu i fleksji po moment udzielania informacji zwrotnej, wydawało się spontaniczne i nieskryptowane (w większości). Było to o wiele mniej irytujące niż standardowe, automatyczne podpowiedzi, które nauczyłem się dostrajać na innych urządzeniach. A jeśli Apple tak właśnie przewiduje w przyszłości „Zdrowie Siri”, to może ten Kumpel mógłby osiągnąć status trenera opisany w mojej książce.

Słaba droga do przodu

Apple balansuje na linie ze sztuczną inteligencją. Graj zbyt bezpiecznie, ryzykujesz spóźnieniem do gry; poruszaj się zbyt szybko i możesz się potknąć.

Prywatność może być największym zagrożeniem — nie tylko dla Apple, ale dla wszystkich osób w tej przestrzeni. Poproszenie Gemini o napisanie e-maila lub ChatGPT w celu podsumowania artykułu to jedno, ale zapewnienie dostępu do informacji zdrowotnych to zupełnie nowy koszmar HIPAA.

Zastrzeżenia, przez które musiałem przejść, dopasowując okulary Meta’s Oakley, sprawiły, że się spociłem (z powodu niepokoju, a nie cardio), a myśl, że moje dane Garmin mogłyby zostać wykorzystane do „ulepszenia” modelu, byłaby problemem, gdyby testowanie nie było częścią mojej pracy.

Dbałość firmy Apple o prywatność i przetwarzanie danych na urządzeniu to jeden z powodów, dla których ufam aplikacji Zdrowie we wszystkim, łącznie z dokumentacją medyczną w szpitalu. Czy chciałbym, aby te same dane były wykorzystywane do uczenia przyszłych modeli? Absolutnie nie. Czy czułbym się komfortowo, przekazując go Siri opartej na Gemini? Szczerze mówiąc, nie jestem pewien. Apple musiałoby się bardzo postarać w tej kwestii, aby mnie przekonać.

Jeśli chodzi o ambicje Apple Health Plus, prosta ikona Siri umieszczona na dole aplikacji, umożliwiająca interakcję z właścicielami Apple Watch, nie będzie przeszkadzać. Aby naprawdę wyróżnić się w tej przestrzeni, Apple musi odsłonić zasłony i skupić się na tym, co robi najlepiej: nawiązywaniu znaczących kontaktów z ludźmi w sposób, o którym nie wiedzieli, że są potrzebni. Zamiast polegać na mnie (lub kimkolwiek innym) w zakresie tworzenia inteligentnych zapytań dotyczących istotnych wskaźników, co powiesz na skorzystanie z pomocy coacha, aby aktywnie oznaczał sugestie i pobierał dla mnie linki.

A co najważniejsze, najpierw zbuduj rusztowanie zapewniające prywatność, zanim zbliżą się do mojej dokumentacji medycznej. Ponieważ to jedyny rodzaj „trenera” AI, jakiego kiedykolwiek wpuściłem do swojego życia.



Enlace de origen