Jako ktoś, kto kilka razy próbował i nie udało mu się z nim zostać liga legend, Wiem z pierwszej ręki, jak niedostępny może wydawać się Summoner’s Rift, ale ostatnio to się zmieniło dzięki Związany z Riftem. W ciągu ostatniego tygodnia od premiery grałem w nią tyle, ile mogłem, a Dave Guskin (Związany z RiftemGame Director) ma rację – ta gra TCG jest jedną z najbardziej przystępnych gier, w jakie grałem od jakiegoś czasu, i która wciągnie graczy.
Niezależnie od tego, czy jesteś wieloletnim fanem TCG, tak jak ja, kochasz League of Legends, znasz postacie tylko dzięki Arcane, czy też jesteś zupełnym nowicjuszem w grach League lub karcianych, Riftbound ma w sobie coś absolutnie cudownego.
Nawet moja narzeczona była zachwycona, gdy zachęcałem ją (czytaj: przekupywałem) do rozegrania ze mną kilku gier – mówiąc: „To o wiele lepsze niż Magia (Zgromadzenie).” Nie jestem pewien, czy posunąłbym się jeszcze tak daleko, ale Czarodzieje z Wybrzeża powinni uważać, ich lunch może wkrótce zostać zjedzony.
Oglądaj dalej
Wybierz swojego wojownika
Związany z Riftem jest jak pyszny, gorący garnek pomysłów, jeśli chodzi o rozgrywkę.
Podobnie jak Liga Legend oraz kilka popularnych alternatyw TCG (mianowicie Krew i Ciało I Magia: Zgromadzenie w formacie dowódcy), budowanie talii rozpoczyna się od wyboru Legendy – postaci z liga ogromna lista.
Ta Legenda decyduje, które z dwóch Riftbounda rodzaje run, których możesz użyć w swojej talii – decydują one o tym, jakie karty możesz uwzględnić i opierają się na osobowości postaci, np. Jinx kieruje się wściekłością i chaosem, podczas gdy Viktorowi zależy na zdrowym rozsądku i porządku. Legenda ma również zdolność, którą możesz wykorzystać w trakcie gry, aby ulepszyć swoją strategię – Jinx pozwala dobrać dodatkową kartę, gdy twoja ręka jest pusta (lub prawie pusta), więc dobrze łączy się z efektami odrzuconych.
Mając to na uwadze, tworzysz talię składającą się z 40 kart (nie więcej niż trzy kopie pojedynczej karty), która zawiera co najmniej jedną jednostkę czempionów pasującą do Twojej legendy. Dzieje się tak, aby mógł być wybranym przez ciebie bohaterem, kartą spoza twojej talii, którą możesz zagrać tak, jakby była w twojej ręce (choć w odróżnieniu od Magia: Zgromadzenie Dowódco, jeśli ten bohater zostanie zabity, pozostaje w koszu jak każda inna karta).
Obecnie istnieje 16 par Legendarnych Czempionów (niektórzy Bohaterowie, tacy jak Vi, nie mają jeszcze Legendy, z którą mogliby się połączyć) i choć poznałem tylko kilku, już zakochałem się w ich projektach – nie tylko w ich wspaniałej grafice postaci, ale w różnorodnych stylach gry, które ułatwiają.
Jestem pewien, że spośród tych 16 graczy większość graczy znajdzie Legendę pasującą do rodzaju gry, jaką chcą.
Jak wyjaśnił mi Guskin w trakcie naszej rozmowy Związany z Riftempremiery: „Myślę, że dostrzegliśmy możliwość zbudowania tej gry karcianej od podstaw, aby mieć pewność, że ludzie będą mogli grać tak, jak chcą”.
Nie mówił tylko o tym, co budują, ale także o tym, jak obecnie wchodzą w interakcję z grą, przy czym bardziej pełne akcji i bardziej swobodne style gry są całkowicie akceptowalne. „Możemy zaprojektować system, który obsługuje naprawdę solidny format rywalizacji 1 na 1, ale także grę wieloosobową, w której być może ktoś nie jest zaangażowany w walkę na Battlefield, nie ma ryzyka zakończenia gry i może coś zdobyć i wrócić”.
W pęknięciu
Kiedy już będziesz miał swoją talię, jak będziesz grać?
Gracze ścigają się o osiem punktów, co osiągają wygrywając lub utrzymując pole bitwy. Te lokalizacje są wybierane na początku gry (często z elementem losowości), a każda z nich oferuje jakiś unikalny efekt – na przykład ulepszenie wszystkich walczących w nich jednostek lub umożliwienie kontrolerowi dobierania kart bonusowych.
W każdej turze gracze będą przywoływać jednostki, które będą wysyłane na pole bitwy, rzucać zaklęcia, które wzmocnią ich jednostki (lub przeszkodzią wrogom) oraz stworzą sprzęt, który zapewni trwałą przewagę, jeśli pozwoli się mu pozostać.
Robią to za pomocą run, o których wspomniałem wcześniej.
Co jest wygodne Związany z Riftem jest to, że twoje Runy nie przypominają Energii czy Ziemi w niektórych innych TCG, ponieważ są zmieszane ze wszystkimi innymi twoimi kartami; zamiast tego mają własną, unikalną talię złożoną z 12 kart, a w każdej turze możesz umieścić w grze dwie Runy – co oznacza, że do szóstej tury wszystkie 12 będzie mogło być w grze.
Mówię „mogą być w grze”, ponieważ niektóre potężne karty nie tylko wyczerpują twoje zasoby („dotknij” ich, jeśli jesteś przyzwyczajony do żargonu innych gier karcianych), ale także będą wymagać od ciebie recyklingu Run – to znaczy odłożenia ich na spód talii.
Kolejne zamieszanie w porównaniu ze zwykłą formułą TCG. Wyścig o osiem punktów budzi szczególną irytację: ostatni punkt jest wyjątkowy. Można go zdobyć jedynie poprzez podbicie wszystkich pól bitwy w swojej turze lub utrzymanie lokalizacji (posiadając tam jednostkę na początku swojej tury). W przeciwnym razie, gdy zdobędziesz punkt, zamiast tego dobierasz kartę.
Jeśli kiedykolwiek grałeś w grę TCG i doświadczyłeś bólu związanego z dobieraniem za dużo lub za mało zasobów, wiesz, dlaczego talia Run jest ekscytującą odmianą zwykłej formuły – taką, która zapewnia graczowi znacznie większą kontrolę taktyczną.
Jeśli chodzi o to, dlaczego ostatni punkt musi być wyjątkowy, Dave Guskin wyjaśnił mi: „To jak czas nagłej śmierci.
„Więc na początku nie mieliśmy takiej zasady, ale przeprowadziliśmy wiele testów rozgrywki wewnętrznie w Riot i kilka zewnętrznych, a kiedy grałeś, było naprawdę fajnie i dynamicznie, a potem nagle ktoś wkradł się, by zdobyć ostatni punkt i była to bardzo nieklimatyczna gra końcowa”.
Dodał: „Zwycięstwo powinno być tym epickim momentem, w którym jeden z graczy pokazuje, że na to zasłużył, a przekradnięcie się do ostatniego punktu wydawało się przeciwieństwem tego, co chcieliśmy zbudować.
„Więc wpadliśmy na pomysł tego rodzaju króla wzgórza. Albo gracz udowodni, że potrafi wybrać miejsce i obronić się przed każdym, kto rzuca mu wyzwanie, albo może wykazać całkowitą dominację militarną, podbijając każde pole bitwy.
Przetestowaliśmy to i chociaż powodowało to, że gry trwały nieco dłużej, nikogo nie obchodziło, że trwało to dłużej, ponieważ ostatnie ruchy stały się tak ekscytujące”.
Antyklimatyczny charakter zakończeń z pewnością potwierdza niektóre z moich doświadczeń z innymi TCG opartymi na punktach.
Zaangażowałem się Lorca przez jakiś czas, ale w końcu zrezygnowałem, ponieważ czułem, że zbyt wiele gier zakończyło się bez mojego wystarczającego wpływu na wynik – to fantastyczna gra pod wieloma względami, ale pamiętam kilka gier, w których mogłem zobaczyć swoją ostateczną porażkę lub zwycięstwo kilka razy wcześniej i zakładając, że obaj graliśmy doskonale, ani mój przeciwnik, ani ja nie mogliśmy nic zrobić, aby zmienić wynik.
Z Związany z RiftemPodejście Guskina, którego doświadczyłem Guskin, ja i inni gracze, pozwala zobaczyć naprawdę zacięte mecze, w których jeden z graczy przez jakiś czas jest o krok od zwycięstwa – czasem wygrywa, czasem przegrywa – co sprawia, że gra jest ekscytująca.
Nowy najlepszy TCG?
Kocham Związany z Riftem jak zapewne widać z mojego listu, myślę, że puka do drzwi, aby stać się najlepszym TCG wszechczasów – będziemy musieli zobaczyć, jak rozwinie się w nadchodzących setach, ale na razie pokładam w nim duże nadzieje.
Ma niski próg umiejętności, co ułatwia ludziom naukę, nawet jeśli są nowicjuszami Liga lub TCG, ale także mnóstwo taktycznej mięsistości do przeżucia, jeśli tego właśnie szukasz.
Zapisałem się już na kilka wieczorów Nexusa w moich lokalnych sklepach z grami i pisząc to, odliczam dni do następnego, aby móc grać więcej.
Niestety gra cieszy się tak dużą popularnością, zapasy kart się wyczerpują, ale Riot obiecał uzupełnienie zapasów i lepszą dostępność już wkrótce („od teraz do końca roku”).
Kiedy te zapasy dotrą, pamiętaj o jak najszybszym zakupieniu pudełka Proving Ground — jest to w zasadzie gra planszowa zawierająca wszystko dla dwóch do czterech graczy, z kilkoma całkiem mocnymi, gotowymi taliami, które zapewniają ekscytujące pojedynki. To po prostu najlepszy sposób, aby spróbować Związany z Riftema kiedy już w nią zagrasz, jestem pewien, że wciągniesz się tak samo jak ja.
Obserwuj TechRadar w Google News I dodaj nas jako preferowane źródło aby otrzymywać wiadomości od ekspertów, recenzje i opinie w swoich kanałach. Koniecznie kliknij przycisk Obserwuj!
I oczywiście Ty też możesz Śledź TechRadar na TikTok aby otrzymywać aktualności, recenzje, rozpakowywania wideo i otrzymywać od nas regularne aktualizacje pod adresem WhatsApp Również.



