- Dramat prawny pomiędzy Stravą i Garminem właśnie przybrał kolejny poważny obrót
- Strava wycofała pozew przeciwko Garminowi i wydaje się, że obie firmy doszły do porozumienia za kulisami
- Gdzie jest Suunto, które również pozywa Garmina?
Batalia prawna pomiędzy Stravą – jedną z naszych najlepszych aplikacji fitness – a firmą Garmin – twórcą oczywiście najlepszych zegarków Garmin – wydaje się dobiegać końca.
Trzy tygodnie po tym, jak Strava złożyła pozew o naruszenie patentu przeciwko firmie Garmin, utrzymując, że segmenty i funkcje map cieplnych tej ostatniej naruszają porozumienie między obiema firmami, Strava oficjalnie wycofała pozew przeciwko Garmin.
21 października firma Strava przekazała krótką aktualizację, w której poinformowała, że „dobrowolnie rezygnuje” z tej akcji. Zauważyliśmy to za pośrednictwem DC Rainmaker po prześledzeniu rozwoju sytuacji Strava-Garmin.
Pełna aktualizacja brzmi następująco:
„Zgodnie z Fed. R. Civ. P. 41(a)(1)(A)(i), powód Strava, Inc., za pośrednictwem niżej podpisanego przedstawiciela, dobrowolnie oddala powyższą skargę, bez uszczerbku.”
W praktyce zwolnienie bez uprzedzeń oznacza, że decyzja nie jest ostateczna, więc Strava może w przyszłości ponownie złożyć wniosek. Na razie oznacza to jednak, że mało prawdopodobne jest, aby w najbliższej przyszłości zniknęły wszystkie funkcje, z których korzystają użytkownicy Garmina, a które mogłyby potencjalnie naruszać patenty Stravy.
Jeśli szukasz nowego zegarka Garmin, Strava nie próbuje już aktywnie powstrzymywać sprzedaży przyszłych urządzeń Garmin, które naruszają jej patenty, więc spodziewaj się, że wiele zegarków Garmin będzie nadal dostępnych podczas nadchodzących wyprzedaży w Czarny piątek.
Czy to już koniec?
Tak i nie. Po złożeniu pozwu dyrektor ds. produktu firmy Strava, Matt Salazar, wyjaśnił w poście na Reddicie, że firma Garmin próbowała zmusić go do wzmacniania marki Garmin w serwisie Strava za każdym razem, gdy korzystał z danych z zegarka Garmin, i stwierdził, że Strava nie będzie tolerować takiego nadużywania danych użytkownika.
Społeczność Stravy na Reddicie nie zareagowała tak, jak tego oczekiwał, a firma ostatecznie przystała na żądania Garmina. Obecnie wycofała także swój pozew o naruszenie patentu i nie prowadzi już dalszych sporów z firmą Garmin.
Jednak pytanie „dlaczego” pozostaje bez odpowiedzi. W Internecie krążą spekulacje, że wraz z wejściem na giełdę Stravy w najbliższej przyszłości firma chciała ograniczyć outsourcing brandingu i funkcje konkurencyjne, aby zwiększyć wartość swoich akcji – ale oczywiście to tylko pogłoski i możemy nigdy nie być tego pewni.
A co z Suunto?
Garmin został również pozwany przez konkurencyjnego producenta zegarków Suunto, który pozwał mniej więcej w tym samym czasie co Strava, aczkolwiek z niezwiązanych ze sobą powodów. Te rzekome naruszenia patentów skupiają się na funkcjach sprzętu i oprogramowania, takich jak niektóre funkcje gry w golfa.
W chwili pisania tego tekstu pozew jest nadal w toku. Pomijając ten spór, Suunto oferuje obecnie świetny sprzęt – możesz zapoznać się z naszą niedawną recenzją Suunto Race 2, w której przyznaliśmy mu 4,5 gwiazdki – i może on stać się prawdziwym konkurentem dla firmy Garmin jako najlepszego producenta zegarków do biegania.
Najlepsze zegarki Garmin na każdą kieszeń
Obserwuj TechRadar w Wiadomościach Google I dodaj nas jako preferowane źródło aby otrzymywać wiadomości od ekspertów, recenzje i opinie w swoich kanałach. Koniecznie kliknij przycisk Obserwuj!
I oczywiście Ty też możesz Śledź TechRadar na TikTok aby otrzymywać aktualności, recenzje, rozpakowywania wideo i otrzymywać od nas regularne aktualizacje pod adresem WhatsApp Również.



